Dzisiaj rano do kraju wyleciała druga już grupa naszej ekipy (Karolina, Mateusz i Sebastian). Start z Bangkoku o 10.00 i przez Helsinki do Warszawy.
W ciągu BARDZO upalnego dnia zaliczyliśmy ostatnią przymiarkę garniturów, trochę zakupów na przyulicznych straganikach, a wieczorem negocjacje z kierownikiem hotelu i impreza na mieście. Uroczysta ostatnia kolacja z krabami, curry, Pad Thai'em i świeżymi soczkami. Następnie muzyka na żywo, piwko i drineczki. Było na prawdę przednio!!!
Wypiliśmy po dwa shoot'y tajskiej czystej wódki... była dobra, ale nie tak jak Wyborowa :-)))))))
Piotrek